Grzegorz - recenzje

Przyznam, że Neuro to moja ulubiona gierka, a Death Breath to całkiem klimatyczny dodatek. Niemniej odczuwam pewien przesyt. Przesyt udziwnień, a nie dodatków. Fajnie mieć nową armię, ale ile można mieć dodatkowych regół?!? Pewnie kupię kolejne dodatki, ale mały przesyt (zasad) pozostaje :(

Miałem spore wątpliwości, czy ten staroć w nowej odsłonie da radę, ale dał :) Muszę przyznać, że autorzy trzeciej edycji zrobili naprawdę dobrą robotę. Od strony graficznej spora poprawa - nie mówię o ilustracjach, bo te zawsze mi się podobały, ale o przejrzystości podręcznika. Wszystkie informacje podane w sposób dużo bardziej czytelny niż w poprzedniej wersji. Mechanika także się broni, choć jak dla mnie mogłoby jej być trochę mniej i mogłaby być prostsza. Dodano też frakcję White Star... pomysł ciekawy - mnie osobiście na postać z tej frakcji pasuje Lev Andropov z filmu Armageddon. Dodatkowy plus za zakładkę.
Osobiście polecam.

Całkiem dobry dodatek, choć jak na mój gust dość dziwaczny (nie lubię Terroru i to strzelanie siecią...). Ja za nim szaleć nie będę, ale polecam tym, którzy lubią twarde jednostki o interesujących zdolnościach.

Świetna gra. Warhammer 40K zdecydowanie nie zawodzi! Wydawało mi się, że DH będzie bardzo ograniczone jeśli chodzi o różnorodność postaci. Muszę jednak przyznać, że to gra dająca ogrom możliwości. Jednocześnie zachowuje mroczny klimat warmłotka. Naprawdę warta polecenia

Sympatyczna gierka. Szybkość i prostota to główne zalety. Łatwo się dostosować do dowolnego systemu. Polecam.

Naprawdę ciekawe podejście do życia po katastrofie. System skazuje nas na codzienną walkę o przetrwanie zarówno personalnie jak i jako wspólnota. Jako postaci nie tylko staramy się przeżyć z dnia na dzień, ale też wspólnie budujemy społeczność do której przynależymy. Decyzja jaki projekt będzie wdrażany w naszej Arce jest kluczowa w określeniu kierunku w jakim rozwiniemy naszą osadę: czy będzie to wyżywienie, technologia, obronność czy kultura. System "przeginania" pozwala na próby poprawiania ewentualnych nieudanych rzutów przy jednoczesnym godzeniu się z możliwymi konsekwencjami. Polecam każdemu kto lubi postapo i mutanty :)

Armia dość trudna. Potrzeba zasilania jednostek sprawia, że osoby preferujące proste armie raczej jej nie polubią. Niemniej jednak gdy uda się zasilić jednostki, można tworzyć naprawdę zabójcze kombinacje. Polecam

Sama w sobie armia siłą nie błyszczy ale z agitatorami pozwala na ciekawe zagrania i daje sporo frajdy osobom lubiącym kombinować. Polecam

Jedna z najlepszych gier w mojej kolekcji. Poprzedni egzemplarz "zaginął w akcji" i zmuszony byłem nabyć kolejny. Kasy nie żal. Produkt polecam z całego serca. W stosunku do pierszej edycji spore zmiany (na lepsze). Mrok i chaos.... pięknie :)

Coś niesamowitego!!!
Mimo, że spodziewałem się w miarę dobrej gry, to jednak nie spodziewałem się czegoś takiego!!! Mam naprawdę mnóstwo gier RPG, przyznam jednak, że tak wspaniałej gry jeszcze nie miałem!!! To jest gra jaką nazwałbym "SPEŁNIENIEM MARZEŃ"!!! Łatwa i przyjemna w obsłudze, a do tego niesamowicie intuicyjna! Mam ponad 50 gier polsko i angielskojęzycznych, ale Numenerę mogę śmiało określić najlepszą grą jaką posiadam!!! Nie macie pojęcia jak bardzo chciałbym ją zobaczyć w wersji polskojęzycznej! daje ona dużą swobodę MG, jednocześnie zrzucając na graczy odpowiedzialność za sporą część gry. Po prostu miód ;)
Polecam naprawdę szczerze!!!

całkiem dobry produkt. rozszerza możliwości postaci. Niemniej jednak... tak naprawdę podstawka wystarcza do gry, a ten dodatek jedynie w pewnym stopniu usprawnia grę. Chociaż dodaje sporo do rozgrywki, to jednak podstawka swobodnie wystarcza do gry. Jeśli masz ochotę poszerzyć możliwości postaci (co nie znaczy sprawić, że będą potężniejsze, a jedynie, że będą miały większy wybór możliwości) to polecam en dodatek. :)

Powiem tak, gdybym miał wybierać między wersją 2.5 a 3.0, to z racji ilości dodatków zdecydowanie wybrałbym 2,5. Jednak, mimo że jakość 2,5 była świetna to jednak wersja 3,0 jest jednak duuuużo lepsza. Obawiałem się czy ta wersja będzie czytelna, ale jednak jest! Przyznam się, że kupiłem ją jedynie dla liczników obrażeń, a okazała się naprawdę interesującym wznowieniem.
Gorąco polecam!!!

Świetna gra. Naprawdę warto wydać na nią kasę. Polecam każdemu ;)

Ciekawy pomysł na armię, choć trzeba się nauczyć zupełnie innego stylu gry. Dzięki temu jednak armia daje zupełnie nowe możliwości. Moimi pupilami Dancerzy nie zostaną, ale od czasu do czasu przyjemnie będzie zmienić zupełnie taktykę gry.

Świetnie wydany, bardzo przejrzyście skonstruowany produkt, graficznie wręcz świetny.
Polecam każdemu, komu Pathfinder przypadł do gustu.
Rebel jak zwykle bez zarzutu.

Rewelacyjna gra! Kupiłem ją dla mojej 8-mioletniej bratanicy i nie mogłem się od niej opędzić (tak jak i reszta rodziny). Wciąż by grała wymyślając historyjki. Swoją drogą można się zdziwić, co też takiej młodej dziewczynie przychodzi do głowy na widok niektórych obrazków. Wyobraźnia dziecka potrafi naprawdę zaskoczyć.
Polecam gorąco

Rewelacyjne spojrzenie na rpg. Gra na odległość daje możliwość gry osobom bez zgranej ekipy u boku.
Warte swojej ceny.

Świetny system i sporo zmian w stosunku do starego WODa. Swoją drogą ciekawe czy wyjdzie też nowa wersja Maga i może w końcu Wraith po polsku? Oby ;)
Rebel - nota poza skalą (jak zwykle)

Mając poprzednią wersję gry (Wilkołak: Apokalipsa) można byłoby sobie darować kupno, ale...
Ale ta gra mimo praktycznie tej samej mechaniki i neogotyckiego świata gry jest całkowicie odmienna. Nie będę psuł niespodzianki, więc powiem tylko: WARTO KUPIĆ! Ci którzy nie znają W:A tym bardziej polecam.
Ocenę obniżam na 4 bo nie znoszę, jak do gry potrzebuję kilku podręczników.
Rebel na 6 ;)

Ocena jest tak wysoka z powodu jakości wydania.
Gra jest opisana jako Narracyjna, a w podręczniku tak naprawdę narracji poświęcono może ze 30 stron. Główna część podręcznika to opisy umiejętności, atutów i innych cech i opis jak z nich korzystać. Informacje tam zawarte często się powielają, a niektóre zasady wymagają zarówno dobrej pamięci jak i głowy do obliczeń. To samo w sobie zapewne nie jest złe, ale nie powinno się tak wydanej gry nazywać narracyjną.
Szukam plusów poza tym że można grać człowiekiem w Świecie Mroku ... a, no tak, potrzebny jest do gry w Wampira i w Wilkołaka :(