Neoptolemos - recenzje

Piankowe pistolety to czadowy gadżet, ale trzeba przyznać, że nie jedyna rzecz wyróżniająca Kasę i Spluwy. Szybka i zabawna gra w wyczucie przeciwników z możliwością zarobienia grubych milionów. Zdecydowanie lepsze, niż choćby Jak Wściekłe Psy!


Kolejna gra "Dobble-style", tym razem w szybkie liczenie owoców. Podobnie jak w przypadku Boost!, na plus należy zaliczyć chwilę na złapanie oddechu po każdej rundzie, przez co nikt się nie blokuje, jak w standardowym Dobble. Tym niemniej wystarczy mi jedna tego typu gra.


Wesoła wariacja na temat bierek. Trochę mało nitek w zestawie, ale zabawa przednia!


Kupiłem FUSE jako mniejszą alternatywę dla Ucieczki ze Świątyni Zagłady i choć dostrzegam pewne różnice, ciężko mi stwierdzić, którą grę wolę. Bardzo fajne jest, że wszyscy gracze muszą się włączyć w rozbrajanie bomb i nie ma syndromu lidera, karty są zróżnicowane, a ścieżka dźwiękowa buduje atmosferę zagrożenia. Z drugiej strony klimatu jest jeszcze mniej, niż w Ucieczce. Nie wiem też, czemu FUSE ma takie wielkie pudło - spokojnie zmieści się w 2x mniejszym. Tak czy owak, obie gry lubię i ustępują w swojej kategorii tylko Space Alertowi :)


Tak jak niespecjalnie lubię gry logiczne, tak Blokus bardzo mi podpasował. Banalne zasady i sporo możliwości, jest to jedna z niewielu gier, które autentycznie spodobały sie moim rodzicom i ich znajomym. Trochę drogo, ale warto mimo wszystko.


Mafia w jedną turę i z rolą dla każdego. Niby szybkie i fajne, ale odstrzelenie wilkołaka nie wynika z dedukcji, a raczej z przypadku. Niestety nie umywa się do Avalona, choć na plus przemawia krótki czas 1 partii.


Fajny pomysł, ale wolę Koncept. Głównie dlatego, że tam łatwo jest po kilku grach ogarnąć planszę i wiedzieć, gdzie są jakie kategorie, a Imago po każdym rozsypaniu powoduje oczopląs. Z pewnością jest to jakieś urozmaicenie tradycyjnych kalamburów.


Fajny pomysł na grę, ale niestety przerażająca losowość sprawia, że robiąc ruchy w ciemno mogę wysoko wygrać z doświadczonym przeciwnikiem. Push your luck to przyjemna mechanika, ale różnice punktowe na koniec gry przy zebraniu podobnej liczby żetonów są stanowczo za wielkie.


Fajnie, że Rebel kontynuuje tę serię. Odkrycia trzymają wysoki poziom z Wynalazków, szkoda, że wypraski (choć eleganckie) nie mogą pomieścić w jednej puszce kilka części.


Bardzo przyjemna gra zręcznościowa, do tego ślicznie wykonana. Niestety zajmuje sporo miejsca (po rozłożeniu) i jest mało regrywalna, ale od czasu do czasu można sobie popstrykać ;)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Pierwsze zetknięcie z ideą Escape Room w pudełku i świetne, świetne doświadczenie. Nakręcająca emocje ścieżka dźwiękowa w aplikacji o bardzo fajne zagadki pozwalają się poczuć trochę jak w oldschoolowej przygodówce komputerowej. Drobnym mankamentem są momentami nieczytelne karty i pewna zagadka ze scenariusza z Mysz i kiełbasa, ale żeby nie spoilować, odsyłam do ewentualnych samodzielnych poszukiwań ;)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

W grę zagrałem na konwencie i chociaż nie zdążyłem rozegrać całej partii, spodobała mi się na tyle, że kupiłem ją na prezent koleżance lubiącej gotowanie i planszówki. Świetne wykonanie (patelnia!), atrakcyjna oprawa, fajny pomysł z różnokolorowymi kostkami jako składnikami i tylko boleję nad faktem, że losowość w rzutach jest gigantyczna. Gdyby nie ten aspekt, wystawiłbym piątkę i pewnie kupił też egzemplarz dla siebie.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

"Ideał" to może odrobinę za dużo, ale "Chata w lesie" (moja pierwsza stycznośc z serią EXIT) spełniła moje oczekiwania. Jest sporo kombinowania, jest frajda po rozwiązaniu zagadek, jest sprytne wplecenie escape roomu w grę. Nie czułem aż takiej adrenaliny jak przy Unlock!, a zagadki były trochę zbyt abstrakcyjne, ale nie żałuję zakupu i będę inwestował w następne części. Aha: wbrew zapewnieniom, wcale nie trzeba niszczyć zbyt wielu elementów ;)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

W porządku, bez rewelacji

Po dłuższym używaniu koszulki zaczynają się rozpadać. Jeśli często wyjmujemy krty, lepiej zainwestować w koszulki platinum.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Zdecydowanie mocniejsze koszulki niż wersja Silver, ale przy częstym wyjmowaniu i wkładaniu kart też potrafią się niszczyć. Ale z braku konkurencji... to porządnych karcianek lepiej wziąć wersję Platinum.


Popieram przedmówczynię - gra jest fajna jak cała seria Timeline, ale dobór wydarzeń sprawił, że gra jest zdecydowanie za prosta. Może się nadawać na zajęcia edukacyjne z dziećmi, ale ze starszymi lepiej wyciągnąć Wynalazki albo Odkrycia.


Nie jest to pewnie popularna opinia, ale moim zdaniem wersja USA jest lepsza - w Europie trasy są mniej zbalansowane, jest mniej długich przejazdów, a system tuneli mnie nie przekonuje, bo zwiększa losowość. Dworce za to są fajnym rozwiązaniem. Siłą Wsiąść do Pociągu jest prostota i przystępność, dlatego wolę USA, ale Europę również polecam graczom familijnym.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Fajnie, że każda z kart działa inaczej w zależności od tego, gdzie jest nasz naukowiec. Fajnie, że grafiki są bardzo ładne. Fajnie, że jest tryb solo (działa). Problem w tym, że gra jest bardzo abstrakcyjna, nie posiada zbyt wiele interakcji i wbrew oczekiwaniom dla mnie tonie w zalewie innych "prostych, sprytnych karcianek", nie wyróżniając się niczym więcej. Mogę zagrać, ale nie zaproponuję.


Mam wrażenie, że gra przeszła jakoś w cieniu Ciężarówką przez Galaktykę, a niesłusznie - bo jest od niej duuuużo ciekawsza. Bardzo dobrze stopniowo wprowadza nowe zasady, a co najważniejsze - zmusza (w pozytywnym sensie) do samodzielności bez możliwości wyłonienia zdecydowanego lidera. I o ile w Ciężarówce faza lotu (nie real-time) mnie nudzi, o tyle tutaj bardzo podoba mi się zweryfikowanie, jak poradziliśmy sobie z zadaniem. Jedna z najlepszych kooperacji (i to prawdziwych kooperacji, a nie gier solo na kilka rąk), jakie znam!


Ja grałem na razie raz i jestem zachwycony (choć moze to nie jest najlepsze słowo). Gra jest dosyć prosta, ale niesamowicie angażująca emocjonalnie i pełna interakcji nad stołem. Nie grałem w Cosmic Encountera, ale tematyka Gry o Tron z pewnością bardzo pasuje do tego typu mechaniki. Polecam, aczkolwiek tylko w gronie dorosłych graczy, którzy potrafią emocje z rozgrywki zostawić przy stole ;)